12/16/2022 Challenge - łańcuch choinkowyKreatywna lekcja techniki z użyciem jednej kolorowej kartki. Zabawa była super, sporo dyskusji i duuuużo logicznego myślenia. Jak podzielić, porozcinać kartkę, aby łańcuch był najdłuższy? Uczniowie mieli różne metody, jedni robili krótsze paski, inni dłuższe, grubość też miała znaczenie!
Każdy miał tylko jedną kartkę, a powstały nam łańcuchy o różnej długości. BRAWO za kreatywność! Diagnozuję dzieci w działaniu i codziennie, krok po kroku układam sobie plan działań na najbliższy czas.
Dzisiaj przyjrzeliśmy się sylabom. To nie są najciekawsze zagadnienia dla dzieci, dlatego zastanawiałam się, co zrobić, by ich zainteresować. Pomysł, który pojawił się w mojej głowie, początkowo wydawał mi się zbyt trudny dla drugoklasistów. Czy poradzą sobie z HAIKU? Niepotrzebnie się martwiłam. Najpierw wspólnie, potem samodzielnie tworzyliśmy haiku, a dzieci przeliczały sylaby bez cienia znudzenia. Robiły to przecież po coś. A jak tworzyć haiku, czyli miniaturę poetycką rodem z Japonii? Przepis jest prosty: trzy wersy, 17 sylab (5+7+5) 11/24/2022 Jak płynie czas?Pełen obrót Ziemi wokół Słońca trwa 365 dni i 6 godzin. Obrót Ziemi wokół własnej osi zajmuje ok. 24 godziny. O tych faktach dowiedzieliśmy się dzisiaj na zajęciach. To kolejny dzień w naszym projekcie.
Lekcję rozpoczęła prezentacja krótkiego filmu edukacyjnego wprowadzającego dzieci w tajniki kalendarza. Dzieci wzięły udział w zabawie, która pozwoliła im utrwalić informacje dotyczące nazw miesięcy i pór roku. Następnie wcieliły się w role Słońca i Ziemi, by eksperymentując odkryć, jak porusza się Ziemia względem Słońca oraz jakie są tego konsekwencje. Pod wpływem przeprowadzonej prezentacji odpowiedzieliśmy na pytania: skąd się biorą pory roku, dlaczego jest 7 dni w tygodniu, dlaczego jest dzień i noc? Nie wystarczą jednorazowe zajęcia, ale myślę, że dzieci sporo dziś zrozumiały. 11/23/2022 Czas płynie, biegnie, a może leci?Rozpoczęliśmy kolejny projekt w tym roku. Pojęcie czasu oraz mierzenie jego upływu ma tyle niuansów, które warto rozważyć i tyle możliwości, szans na zdobycie nowych kompetencji, że wystarczy nam materiału do pracy przynajmniej na kilka dni.
Zaczęliśmy od pytań, które okazały się naszymi celami lekcji: Dowiem się, jak mierzymy czas? Co to jest i w jaki sposób działa zegar słoneczny, wahadło oraz klepsydra? Dzień rozpoczęliśmy od rozmowy na temat problemu: Co by było, gdybyśmy obudzili się w świecie bez zegarów? Pomysły na dalszą część zajęć, czyli na poznanie kilku sposobów mierzenia czasu rozwiązaliśmy wspólnie. Stworzyliśmy wahadło i próbowaliśmy wprawić je w ruch: 1 wahnięcie - 1 sekunda. To wymagało dużego skupienia uwagi, a i tak nie zawsze się udawało. Próbowaliśmy obliczyć, ile ruchów wahadła przypadnie na wykonanie 10 pajacyków, 7 przysiadów, czy toczenie lub odbijanie piłki. Zbudowaliśmy zegar słoneczny, ale z powodu braku słońca musieliśmy zastąpić je latarką. Z pomocą klepsydry sprawdzaliśmy, czy 3 minuty to krótko, czy długo? Nie wyczerpaliśmy jeszcze tematu względności czasu, więc na pewno do tego jeszcze wrócimy. Na koniec dnia powstały nasze notatki dokumentujące to, czego dzieci się nauczyły. 11/6/2022 Ortografia zamknięta w butelceOrtografia, czytanie i pisanie - nie musi być nudne. Wystarczy trochę kolorów, pomysł i gotowe! Dlatego na dzisiejszych zajęciach wykorzystaliśmy nasze butelki. Zaczęliśmy od poszukiwań ukrytych wyrazów, następnie zapamiętaniu i przepisaniu wyrazów, z zaznaczeniem trudności ortograficznych. W kolejnym zadaniu moi kreatywni uczniowie podzielili swoje wyrazy na sylaby, zaznaczyli w nich samogłoski. Wiecie jednak, co było najważniejsze? To, że wszyscy byli zaangażowani w pracę. Nie zauważyłam, by któreś z dzieci siedziało i jej unikało. Chętnie podejmowały wyzwanie i wszyscy skończyli pracę (to jest dopiero hit).
10/28/2022 Gdzie się podział kapelusz Pani Wrony?W ramach realizowanego projektu omawialiśmy lekturę "Kapelusz Pani Wrony". Książka w niebanalny sposób pokazuje, jak otaczające nas zewsząd dobra materialne stają się głównym celem naszych dążeń. Otaczamy się przedmiotami, a przecież to nie one są najważniejsze. Dzieląc się tym, co posiadamy zyskujemy o wiele więcej niż moglibyśmy przewidzieć: wdzięczność oraz satysfakcję z tego, że udało nam się komuś pomóc w potrzebie. Tak też postąpiła pani Wrona, która oddała swój kapelusz rodzinie Ptaszków na gniazdo dla maluchów. Na podstawie lektury wykonaliśmy cudowne leporello, w którym opisaliśmy głównych bohaterów oraz poruszane wątki poszczególnych opowiadań. Największym wyzwaniem było zaprojektowanie i wykonanie kapelusza Pani Wrony.
Cel naszego kolejnego projektu został osiągnięty, a kapelusze… kolorowe i wytworne. Prawdziwy paryski szyk! 10/24/2022 Czasowniki złapane na „gorącym" uczynkuCel naszej lekcji - brzmiał ciekawie i zabawnie.
Przydał się dobry pomysł, dzięki któremu udało się nie zanudzić uczniów. Kilka dni temu na naszej tablicy pojawił się nowy cel związany z czasownikami. Wykonywane i zapisane czynności podczas wypieków posłużyły nam jako pomoc – złapaliśmy je na "gorącym" uczynku. Kolejne ćwiczenia również okazały się dla dzieci nie lada wyzwaniem. Zabawa w kalambury oraz czynności, które na „gorąco” łapaliśmy w klasie okazały się atrakcyjne. Nie doceniłam moich uczniów, bo bardzo szybko poradzili sobie z wyrazami ukrytymi na ilustracjach. "Złapane" czasowniki posłużyły do układania i rozwijania zdań. Jaki związek ma rzeczownik z czasownikiem? Na to pytanie również szybko dzieci odpowiedziały. Cel osiągnęliśmy, a kryteria sukcesu okazały się proste do spełnienia. Teraz musimy często używać świeżo przyswojonej wiedzy, by została w głowie na dłużej. Uczyć dzieci myślenia, prowokować do stawiania hipotez, a potem do ich weryfikowania, sprawiać, by uważnie przyglądały się światu - to dla mnie bardzo ważne zadania.
Nie chcę wychować małych naukowców , ale myślących, kreatywnych ludzi, którzy w przyszłości znajdą satysfakcjonującą pracę na miarę swoich marzeń i oczekiwań. Regularnie organizuję zajęcia, na których dzieci eksperymentują i doświadczają, notują i wyciągają wnioski. Niepotrzebne są fajerwerki i inne atrakcje. Często wystarczają proste materiały, które dzieci mogą wykorzystać na różne sposoby. Dziś wykorzystaliśmy skrobię ziemniaczaną, która dostarczyła dzieciom wiele radości. W trakcie projektu o warzywach same wytworzyły trochę skrobi ścierając ziemniaki na tarce, ale dopiero duża jej ilość pozwala na eksperymentowanie. Co stanie się ze skrobią, gdy dodamy do niej wodę? Hipotezy stawiane przez dzieci były bardzo różne: od błotka, przez ciasto do gniotka antystresowego. Dzieci były bardzo zaskoczone tym, jak zachowuje się ciecz nienewtonowska. Notatki z przebiegu zajęć są bardzo różnorodne. Świadczą o tym, że dzieci podejmują wyzwanie na miarę swoich możliwości. Dla mnie są piękne, bo widać w nich dziecko z całym jego zestawem umiejętności i kompetencji. 10/17/2022 Dzień Nietypowej AktywnościWspólna praca w kuchni to świetna zabawa, a samodzielnie wykonane wypieki smakują, jak żadne inne.Nadal pracujemy w projekcie Warzywa. Tym razem były to muffinki marchewkowe. Rozpoczęliśmy przygotowania do pracy: mycie rąk, zakładanie fartuszków oraz jak przystało na prawdziwych kucharzy – czapek szefa kuchni. Nasza prezentacja wprowadziła nas w świat wypieków. Na początku rozpoznawaliśmy i nazywaliśmy przygotowane produkty potrzebne do wykonania muffinek, omawialiśmy przybory wykorzystywane podczas pieczenia, aż w końcu zabraliśmy się do pracy. Podczas wesołej kulinarnej przygody odkryliśmy, że skorupka jajka jest bardzo, ale to bardzo krucha, a masło jest śliskie. Okazało się, że całkiem sporo matematyki pojawiło się podczas zajęć. Kolejnym ważnym zadaniem było samodzielne narysowanie i napisanie instrukcji wykonania babeczek w czasie, gdy nasze rękodzieło było w piecu. Nie było to łatwe zadanie, ale jak zwykle moje dzieci poradziły sobie z tym „śpiewająco”. Nadszedł czas na również na słodki poczęstunek. Dzieci były z siebie dumne. Babeczki znikały w oka mgnieniu, pozostały tylko …………okruszki, no i prezent dla Rodziców.
10/13/2022 Dlaczego?Umiejętność stawiania pytań jest równie ważna jak umiejętność szukania odpowiedzi na nie. Tak się utarło, że w szkole głównie pyta nauczyciel. Dziecko odpowiada i zwykle wymaga się, by odpowiedziało natychmiast po zadaniu pytania.
A gdyby sytuację odwrócić? Dziecko jest ciekawe świata, więc stawianie pytań przychodzi mu naturalnie. Dzisiaj moi mali uczniowie, trzymając w ręku wybrane warzywo, rozwiązywali problem: „Co chcę zbadać?, Co mogę odkryć?”. Nasz projekt o warzywach zaplanowaliśmy właśnie w oparciu o dziecięce pytania. Teraz dzieci szukają na nie odpowiedzi, a ja organizuję im środowisko, by mogło swobodnie działać. Jakie jest ulubione warzywo? O co możemy zapytać na podstawie rankingu i przeprowadzonego wywiadu z rodzicami? Jaka jest długość? Co to jest obwód? Od badań tych pojęć zaczęliśmy projekt. Warzywa przyniesione przez dzieci posłużyły za obiekty do badań. Myślę, że dobrze zrozumiały te pojęcia, bo obserwowałam je w akcji, gdy pomagały sobie nawzajem podczas pracy. To wcale nie jest łatwe zmierzyć obwód ogórka, który ciągle wyślizgiwał się z rąk albo pomidora koktajlowego, którego trudno było owinąć miarą. Były to całkiem poważne badania i ważne odkrycia. Powstały piękne notatki dokumentujące tę pracę. Kolejne „Dlaczego?” już niebawem. |